Trudno nazwać go arcydziełem, ale wolnym popołudniem spokojnie da radę obejrzeć
.............................................................................
Ładna bajeczka z morałem - może dlatego tak bardzo podobał mi się jak byłem mały. Teraz szósteczka w większości z sentymentu.
Kto wogóle oglądał ten film? Dobry czy nie??
Niezły film z ciekawym zakończeniem i sensownym tematem.
Film oscyluje pomiędzy dnem a średniakiem! W każdym razie słabo wypada
Olbrzym ( ponoć to koszykarz NBA ?) jest znacznie lepszy od Crystala który mnie wkurza !!
obejrzalem bo jako fan koszykowki ogladam wszelkie filmy w ktorych wystepuja gwiazdy NBA, i wlasciwie oprocz Muresana ktory jak na debiut calkiem niezle wypadł to film jest kiepski i nudny....i nawet malo smieszny.
-