no film moze sredni ale za to pokazuje historie o prawdziwej chorobie. Gina od bakteri Chromobacterium violaceum,ktora zywi sie ludzka tkanka..wiec tak nie do konca wyssany z palca z slabym pomyslem horror.
raczej obstawialabym goraczke Ebola. sredni, ale o niebo lepszy od wiekszosci produkowanych horrorow
Jeśli można wtrącić wirus Ebola charakteryzuje się tym, że chory obficie krwawi z jam ciała oraz dostaje krwotoków wewnętrznych... co nie ma nic wspólnego z tym filmem...
Mozna. Tak, ale pozniej powstaja od byle zadrapania powazne rany, ktore powoduja olbrzymie krwawienie. Poza tym wydaje mi sie, ze oni takze wymiotowali tam krwia (szczegolnie facet na poczatku filmu, co prosil ich o pomoc) co jest charakterystyczne dla tej choroby, droga zakazenie jest identyczna. Pozniej sie uczylam o epidemiach, stad moje skojarzenie z goraczka Ebola, objawy podobne - jak sie przyjrzec, mogla cos miec z filmem wspolnego.
Akurat samą chorobę Roth oparł na łuszczycy, której się kiedyś nabawił i z powodu której rzeczywiście miał problemy z odpadaniem skóry.