Ten film drąży pewien schemat horrorów młodzieżowych, ma dużo o dobrego gore,
momentami jest absurdalny i jest to efekt absolutnie zamierzony, jest pozytywnie
absurdalny, jak Martwica Mózgu, która z pewnością była jedną z inspiracji. Film ogląda się
sprawnie, kilka scen zapada w pamięć, mimo krwi i przemocy jest w sumie lekki z uwagi na
mniej lub bardziej absurdalny humor. Moim zdaniem to co najmniej niezły film, dla fanów
gatunku bardzo dobry. Mi się bardzo podobał. 8/10
Nic dodać nic ująć. :)
Ode mnie 7/10...
Niestety druga część to kompletna kaszana.... :(
Zgadzam się. To nie jest film dla każdego. Trzeba mieć wybitnie niskie wymagania jeśli chodzi o jakość filmu, by móc zmierzyć się z tym tworem bez uszczerbku na psychice. Uprzedzając głosy oburzenia i ewentualne inwektywy ( za które z góry serdecznie dziękuję): nie było moim zamiarem obrażanie kogokolwiek, czy imputowanie komuś niewybrednego gustu. Po prostu nie rozumiem jak można było ocenę "bardzo dobry". Ten film jest co najwyżej bardzo średni, bardzo wtórny, nudny. Przed seansem nastawiałem się na kino klasy B, czy nawet C, lubię czasem obejrzeć horror/ thriller bez holiłódzkiego zadęcia i tony sfx. A mimo to i tak uważam ,że "CAbin Fever" zabrało mi 1,5 h czasu, nie dając nic w zamian.
No cóż, na naszym polskim poletku takie filmy zawsze będą traktowane jako coś gorszego. Nie wiem czy to kwestia niewyczucia konwencji i żartu?
dla mnie bardzo dobry film! podszedłem do tego na luzie, niczego nie oczekiwałem zbytnio, ot po prostu kolejny film o głupich nastolatkach z wirusem w tle. nie zawiodłem się na filmie bo też nie oczekiwałem po nim niczego nadzwyczajnego. szczerze powiedziawszy wolę takie podejście do gatunku niż częste usilne staranie się producentów do wmówienia widzom, że to co oglądamy to oparta na faktach historia, ba na faktach autentycznych co jest oczywistą oczywistością!!!!!!