Według mnie ten film wcale nie był taki zły. Ok, przyznaję, że pare spraw wymagałoby dopracowania, ale, (a przynajmniej w moim przypadku) reżyser osiągnął zamierzony cel: przestraszyć widza. No i musicie przyznać, że zakończenie jest dość niekonwencjonalne :)
Dokładnie, nie było aż tal źle- jak dla mnie 5/10. Pomimo, że film był w wielu miejscach nielogiczny, to fajnie się oglądało:) a szczególnie dwa momenty pod koniec- jak blondas wrócił do domku (choć tu za bardzo to przeciągali, już sama scena prosiła się o to zakończenie i każdy się go domyślił pewnie) i z tymi czarnuchami:) Aaaa i świetne było jak z-ca szeryfa mówi, że ściga nieletnich pijących alkohol:P ogólnie taki se komedyjkowaty thriller. Można zobaczyć:)