Recenzja filmu

Ząb i pazur (2007)

Podchodziłem do "Tooth & Nail" pełen nadziei. Horror w postapokaliptycznych klimatach nie jest rzeczą często spotykaną, co tym bardziej rozbudziło mój apetyt. Jednak kiedy zauważyłem, że film ten był prezentowany na Afterdark Horrorfest, w mojej głowie zaczęły kłębić się niepokoje. Obrazy na tym festiwalu nie prezentują zbyt wysokiego poziomu. Ale pomyślałem sobie: "Przecież w końcu muszą tam pokazać dobry film!". O ja naiwny. "Tooth & Nail" przedstawia nam historię, jaką można oczekiwać po kinie klasy B. Ludzkość doczekała się wreszcie swojego końca. A co było przyczyną tego kataklizmu? Mój drogi czytelniku, w życiu byś na to nie wpadł. Ja też nie wpadłem. Uwaga, uwaga... Ludziom skończyła się benzyna. W momencie kiedy się o tym dowiedziałem, a była to 3 minuta filmu, zastanawiałem się, jak to odebrać. Czy to żart? Czy czeka mnie horror komediowy? O ja naiwny. To nie był żart. Grupkę ludzi mieszkających w szpitalu, gdzie są bezpieczni i mają co jeść, jestem w stanie zrozumieć. Bandę upośledzonych umysłowo  kanibali-wikingów (bo tak wyglądali) - już nie. Bardzo chciałbym też napisać, że film jest przewidywalny, ale niestety nie mogę to zrobić. Niektóre rozwiązania są tak głupie, że nawet Nostradamus by ich nie przewidział. O ile fabularnie ten film to jedna wielka papka głupot, o tyle pod względem technicznym, poza jednym elementem, także nie wypada za dobrze. Aktorzy są sztuczni, operatorzy kamer momentami chyba nie wiedzieli, co mają kręcić. Scenariusz leży na całej linii, a zakończenie, które miało być niesamowicie inteligentne, wyszło mniej więcej tak, jak początek filmu. "Czy to żart?".  Ale za jedną rzecz muszę ten film pochwalić. Ujęcia budynków były naprawdę piękne. Przy niektórych naprawdę poczułem postapokaliptyczny klimat. Tylko że nie samym klimatem kręci się filmy. Podsumowując, "Tooth & Nail" wypada blado nawet na tle kina klasy B. To głupia, nudna produkcja, w której więcej dzieje się z woli siły wyższej niż z działań bohaterów. Nie polecam jej nikomu, chyba że chcecie zobaczyć te 3 minuty ładnych zdjęć budynków. Ale to przecież nie poradnik architektoniczny, prawda?